Cień nad Longo
Treść
Czy kolarskim światem wstrząśnie kolejna afera z wielkim  nazwiskiem w roli głównej? Wczoraj aresztowany został Patrice Ciprelli,  mąż Jeannie Longo, oskarżony o kupowanie i rozprowadzanie erytropoetyny,  znajdującej się na liście zakazanych substancji dopingujących. 
W  poniedziałek Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie ukarał  dwuletnią dyskwalifikacją Alberto Contadora, najlepszego kolarza świata  ostatnich lat. W organizmie Hiszpana podczas Tour de France w 2010 roku  wykryto mikroskopijną ilość clenbuterolu. Zawodnik, który wówczas był w  "Wielkiej Pętli" najlepszy, stracił zwycięstwo, utracił również  wszystkie wygrane odniesione w 2011 roku. Teraz w tarapatach - nie po  raz pierwszy zresztą - znalazła się Longo, legenda kolarstwa pań. To  absolutnie zawodniczka numer jeden w dziejach dyscypliny, mogąca się  pochwalić sukcesami nieporównywalnymi z kimkolwiek innym. W trakcie swej  trwającej od 1979 (!) roku kariery trzynaście razy była mistrzynią  świata, zdobyła cztery medale olimpijskie, w tym złoty w Atlancie, 59  razy stawała na najwyższym stopniu podium mistrzostw Francji. W ubiegłym  roku groziła jej dyskwalifikacja za podawanie niezbyt dokładnych  informacji odnośnie do miejsca pobytu, co uniemożliwiało przeprowadzanie  kontroli antydopingowej. Zwykle po trzech podobnych nieudanych próbach  zawodnika spotykają surowe konsekwencje z zawieszeniem na dwa lata  włącznie. Longo została jednak oczyszczona z zarzutów przez rodzimą  federację. Sama zarzekała się, że w przeszłości była najczęściej badanym  na obecność dopingu sportowcem świata i nikt nigdy nie miał wątpliwości  co do jej czystości. Rodacy jej wierzyli, wygrywała sondaże na  najbardziej popularnego sportowca nad Sekwaną.
Teraz jednak na jej  wizerunek padł cień. Ciprelli został wczoraj aresztowany na wiosek  prokuratury w Grenoble zajmującej się śledztwem dotyczącym kupowania  tzw. chińskiego EPO w internecie przez największe sławy kolarstwa.  Proceder miał trwać dwa lata, a zdaniem śledczych lista podejrzanych  jest długa. Mąż Longo miał nabyć podnoszący wydolność organizmu specyfik  w 2007 roku, za pośrednictwem Joego Pappa. Amerykański kolarz,  zdyskwalifikowany za doping na osiem lat, przyznał się do rozprowadzenia  w sieci zakazanej substancji. Ciprello oskarżenia i posiadane przez  prokuraturę dowody (m.in. korespondencję e-mailową między nim a Pappem)  nazwał "fałszerstwem".
Piotr Skrobisz
Nasz Dziennik Czwartek, 9 lutego 2012, Nr 33 (4268)
Autor: au
