Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zagrożony mecz z Niemcami

Treść

Narodowe Centrum Sportu, operator Stadionu Narodowego w Warszawie, przyznało wczoraj, że opóźnienia na budowie naszej głównej areny piłkarskich mistrzostw Europy 2012 są tak duże, że nie uda się dotrzymać zakładanego terminu zakończenia inwestycji, czyli 30 czerwca. Wykonawcy, konsorcjum Alpine - Hydrobudowa - PBG, zarzuciło niewystarczające zaangażowanie i tempo prac. Nie wiadomo, czy odbędzie się wrześniowy, towarzyski mecz reprezentacji Polski i Niemiec.
Jeszcze pod koniec ubiegłego roku odchylenia od przyjętego harmonogramu prac sięgały 5 procent. Opóźnienia były minimalne, łatwe do nadrobienia. Tymczasem w kwietniu wynosiły już 16 proc., co spowodowało, że nie sposób myśleć o terminowym zakończeniu inwestycji. NCS wezwało wczoraj wykonawcę do natychmiastowego, w ciągu najbliższych 14 dni, usunięcia "rażących warunków umowy z 4 maja 2009 roku". W dokumencie tym, co podkreślił Rafał Kapler, prezes zarządu NCS, znajdują się zapisy, w których wykonawca potwierdza "prawidłowość i kompletność dostarczonej przez zamawiającego dokumentacji projektowej umożliwiającej pełną realizację inwestycji". Próbę przerzucania odpowiedzialności za opóźnienia na NCS uznał za odwracającą uwagę od faktów. - Nie możemy dłużej tolerować gry na czas prowadzonej przez generalnego wykonawcę. Nie ma miejsca na zagrywki stosowane często przez firmy budowlane. Opóźnienia wynikają ze złej organizacji, braku wystarczającej liczby pracowników i niewystarczającej mobilizacji. Liczymy, że to ostateczne wezwanie spowoduje zmianę nastawienia. Nam zależy na zbudowaniu stadionu spełniającego wszelkie wymogi. Jeżeli trzeba będzie wypowiedzieć umowę, jesteśmy na to gotowi - powiedział Kapler. Kontrole wykonywanych robót ujawniły sporo istotnych wad i usterek, które do tej pory nie zostały usunięte. Niektóre z nich stanowią przeszkodę w posuwaniu prac do przodu. Najważniejszą wydaje się wadliwy montaż schodów kaskadowych skutkujący niemożliwością korzystania z górnego poziomu trybun, a także uniemożliwiający prowadzenie robót przy elewacji aluminiowo-szklanej oraz wykonywanie ogrodzenia, kołowrotów i nawierzchni promenady dolnej. Inspektorzy NCS zauważyli, że od stycznia nie zwiększyła się liczba pracowników na budowie, a brak realizacji robót podczas weekendów spowodował utratę około 100 dni roboczych.
We wrześniu na Stadionie Narodowym ma się odbyć towarzyskie spotkanie reprezentacji Polski i Niemiec. Czy się odbędzie? Wczoraj operator pierwszy raz przyznał, że nie wiadomo. Opóźnienia są tak duże, że być może trzeba będzie szukać innej lokalizacji.
Piotr Skrobisz
Nasz Dziennik 2011-06-02

Autor: jc