"Znaczna ilość", czyli ile
Treść
Zenon Baranowski
Trybunał uznał, że przepisy mogą zawierać zwroty  niedookreślone, do których zalicza się określenie "znaczne ilości", co  nie narusza jednoznaczności norm prawnych. Sędzia Małgorzata  Pyziak-Szafnicka, uzasadniając orzeczenie, powiedziała, że takie  brzmienie przepisów umożliwia ujęcie w jednej normie "całego bogactwa  sytuacji, z jakimi sąd może mieć do czynienia".
Sędzia podkreśliła  także, że zgodne orzecznictwo Sądu Najwyższego rozumie pojęcie "znacznej  ilości" jako oznaczenie ilości wystarczającej do "jednorazowego  odurzenia się co najmniej kilkudziesięciu osób".
Wątpliwości co do  tych przepisów miał krakowski sąd. Jego zdaniem, brak "odniesienia do  jakichkolwiek kryteriów pozwalających na ustalenie tej ilości jest  wyrazem niedostatecznej troski ustawodawcy" o właściwe traktowanie  odbiorców tych norm. I z tej racji uznał on przepis w obecnej formie za  nieprecyzyjny i nieprzejrzysty. Określenia "znaczne ilości" ustawa o  przeciwdziałaniu narkomanii używa odnośnie do osoby, która posiada takie  ilości, lub osoby, która "wprowadza do obrotu" "znaczną ilość"  narkotyków.
Według Trybunału Konstytucyjnego posiadanie narkotyków i  handel nimi podlegają karze niezależnie od tego, czy chodzi o znaczną  czy mniejszą ilość. - Wyklucza to obawę, że osoba fizyczna, która jest  konsumentem lub dystrybutorem narkotyków, może mieć wątpliwości, czy w  ogóle będzie podlegać odpowiedzialności karnej. Posiadanie znacznej  ilości decyduje tylko o podwyższeniu kary, ale odpowiedzialność karna  jest niezależna od tego, jak sąd zinterpretuje przepisy - mówiła  Pyziak-Szafnicka.
- Trybunał zwraca uwagę, że ustawie towarzyszą dwa  załączniki: zawierający wykaz środków odurzających pogrupowanych w  czterech kategoriach i drugi, zawierający wykaz środków psychotropowych,  także w czterech kategoriach. Przepisy karne znajdują zastosowanie do  każdej z kilkuset różnorodnych substancji z tych wykazów - wskazał  Trybunał. 
- Intencją ustawodawcy było takie brzmienie przepisu,  które daje sądom pewną swobodę w ocenie - wyjaśnił reprezentujący Sejm  poseł Wojciech Szarama, opowiadając się za uznaniem tych przepisów za  zgodne z Konstytucją. - Określenie "znaczna ilość" było nadużywane przez  sądy, ale po wyroku Trybunału powinno się to zmienić - uważa Jędrzej  Sadowski, przedstawiciel Stowarzyszenia "Wolne Konopie", które walczy z  prohibicją narkotykową.
Nasz Dziennik Środa, 15 lutego 2012, Nr 38 (4273)
Autor: au
